Spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota mieszkaniowa?

Spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota mieszkaniowa?

09-02-2014  Autor: Autor zewnętrzny   Źródło: www.jagiellonskapoint.pl   Kategoria: Wiadomości z kraju

Stały pobyt w mieszkaniu wiąże się z pewnymi zasadami funkcjonowania. Jeśli zamieszkujemy w miejscu, nad którym kontrolę sprawuje spółdzielnia mieszkaniowa, teoretycznie jest nam łatwiej - opłacamy czynsz, prąd i w zasadzie nic więcej nas nie dotyczy. Jeśli jednak stajemy się członkami wspólnoty mieszkaniowej, pewne prace i zarządzanie miejscem pobytu, w dużej mierze zależne są od nas.

Spółdzielnia mieszkaniowa zarządza obiektami mieszkalnymi w sposób bezpośredni - narzuca składki eksploatacyjne, biorąc pod uwagę dostęp do mediów (woda, gaz) i ewentualne remonty (ocieplenie, wymiana okien na klatkach schodowych, konserwacja domofonu i windy czy regularne kontrole stanu zaworów gazowych oraz kominów). Natomiast wspólnota mieszkaniowa te czynności wykonuje na własną rękę, organizując wszelkie prace remontowe czy konserwacyjne.

Problemem we wspólnocie może być lokator, który jest zadłużony lub nie wyraża zgody na planowane prace w danym obiekcie. Finansowo, mieszkanie w bloku, nad którym opiekę sprawuje wspólnota mieszkaniowa jest tańsze niż mieszkanie spółdzielcze. Częste kłopoty z lokatorami przyczyniają się jednak do pogłębienia złych relacji we wspólnocie. W takiej sytuacji, likwidacja wspólnoty nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ to właśnie mieszkańcy są organem decyzyjnym.

Wspólnoty mieszkaniowe przetrwały w Polsce transformację systemową bez większych podziałów czy likwidacji budynków mieszkalnych, dlatego też można sądzić, że stanowią istotną rolę w świadomości społecznej. Ponieważ wspólnoty mieszkaniowe zarządzane są zarówno przez właściciela obiektu, jak i samych mieszkańców, łatwiej jest dokonywać wszelkich zmian.

Spółdzielnia mieszkaniowa również bierze bezpośredni udział w dokonywaniu pewnych decyzji, rzutujących na jakość życia wszystkich mieszkańców. Z teoretycznego punktu widzenia, bardziej opłacalnym jest mieszkanie, nad którym opiekę sprawuje wspólnota, a nie spółdzielnia (choćby nawet ze względu na uzyskanie majątku od spółdzielni po jej ewentualnej likwidacji).

Chociaż bywa tak, że wspólnota mieszkaniowa jako społeczność, ma pewne problemy z egzekwowaniem swoich praw u właściciela obiektu, tak jednak miesięczne wydatki są znacznie niższe niż te ponoszone w przypadku mieszkań spółdzielczych. Każdy by chciał być w swoim mieszkaniu pełnoprawnym i szanowanym obywatelem, jednak posiadanie mieszkania czy to spółdzielczego, czy wspólnotowego wiąże się z oczywistymi ograniczeniami (np. chcąc wyburzyć ścianę, należy uzyskać pozwolenie).

Każdy ma obowiązek przestrzegania regulaminu i zasad, jakimi rządzi się zarówno spółdzielnia, jak i wspólnota. W obydwu przypadkach, lokator ma większy lub mniejszy wpływ na decyzje spółdzielni/właściciela budynku, jednak gdy zaistnieje problem, zawsze można szukać rozwiązania w wyższych organach państwowych, które zajmują się kwestiami praw i obowiązków zarówno lokatorów, jak i pełniących nad nimi administratorów. Być może to nie kwestie finansowe decydują o tym, gdzie się lepiej mieszka, a to, kto mieszka za naszą ścianą.

Źródło
Inspiracją do napisania artykułu były m.in. materiały dostępne na stronie developera Volumetric, oferującego mieszkania w Kielcach - Jagiellońska Point
 
 
Copyright by W-A.pl 2007, e-mail: admin@w-a.pl      W-A.pl      www.wydział-architektury.com