Rola budownictwa w podróży do niskoemisyjnej Polski

Informacja Prasowa

07-08-2013  Autor: Magdalena Święcka   Źródło: 2050.pl   Kategoria: Porady, produkty, technologie

Dwa kierunki rozwoju polskiego budownictwa energooszczędnego, zaprezentowane w raporcie 2050.pl – podróż do niskoemisyjnej przyszłości1, pokazują, jak dużą rolę dla podniesienia standardów energetycznych budynków i ograniczenia zużycia energii w gospodarce odgrywa proaktywna polityka publiczna. Autorzy raportu przekonują, że przy wsparciu ze strony państwa, społeczeństwo osiągnie znacznie większe korzyści ekonomiczne, środowiskowe i zdrowotne.

Pod koniec czerwca 2013 roku Instytut na Rzecz Ekorozwoju, patron merytoryczny kampanii edukacyjnej Energooszczędność w moim domu, oraz Instytut Badań Strukturalnych zaprezentowały raport 2050.pl – podróż do niskoemisyjnej przyszłości. Opracowanie obejmujące analizę możliwości stworzenia w Polsce do 2050 roku gospodarki niskoemisyjnej, prezentuje ścieżki rozwoju sektorów o największym znaczeniu dla redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zdaniem autorów, budownictwo obok przemysłu, energetyki i transportu ma ogromny potencjał dla poprawy bilansu energetycznego kraju.

„Same budynki mieszkalne konsumują 32% całej wykorzystywanej w Polsce energii netto” – mówi dr Andrzej Kassenberg, Prezes Instytutu na Rzecz Ekorozwoju. „Średnie jej zużycie na metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej wynosi 232 kWh i jest porównywalne z ilością energii zużywanej przez mieszkańców krajów najlepiej rozwiniętych pod względem efektywności energetycznej. Jednocześnie, przeciętny Polak wykorzystuje o połowę mniej ciepła i prądu elektrycznego niż mieszkaniec Niemiec czy Austrii”.

„Z powodu niskiego standardu znacznej części polskich budynków, zużycie energii jest nieefektywne” – mówi Tomasz Baczewski, dyrektor operacyjny firmy IRA – Inteligentne Rozwiązania Automatyki. „Pobierana energia jest po prostu marnowana – ciepło ucieka przez źle zaizolowane ściany i dachy. I chociaż zużycie energii przypadające na metr kwadratowy nie jest wyższe niż w domach zachodnich sąsiadów, to odbywa się kosztem niższego komfortu życia. Wielu Polaków wciąż nie może przekonać się do stosowania rozwiązań automatyki, które optymalizują zachodzące w każdym domu procesy i pomagają oszczędzić energię. Jak wykazało badanie Energooszczędność w moim domu** – inteligentne systemy automatyki to jedno z najrzadziej stosowanych w polskich domach rozwiązań zmniejszających energochłonność budynku. Na zachodzie automatyka jest standardem nie tylko w domach, ale też w mieszkaniach”.

Autorzy raportu 2050.pl – podróż do niskoemisyjnej przyszłości wskazują, że mimo oszczędnego gospodarowania energią przez Polaków, nadal pochłania ona ok. 15% budżetu gospodarstw domowych. W opracowaniu przedstawiają dwa modele rozwoju budownictwa energooszczędnego, wyliczając możliwe do osiągnięcia zyski, zarówno w obszarze ekonomicznym, środowiskowym, jak i zdrowotnym. Tempo rozwoju budownictwa energooszczędnego uzależniają od proaktywnej polityki państwa, wspierającej kompleksową modernizację budynków istniejących i podnoszenie standardów energetycznych budynków nowych. W raporcie przedstawiono dwie drogi rozwoju – według scenariusza odniesienia, w którym wsparcie regulacyjne, finansowe i instytucjonalne ze strony państwa pozostanie na dotychczasowym poziomie oraz według scenariusza modernizacji – zakładającego znacznie większy stopień zaangażowania państwa w kompleksową modernizację energetyczną polskiego budownictwa. Scenariusz modernizacji przewiduje m.in. wsparcie finansowe (w tym podatkowe), stopniowe podnoszenie standardów energetycznych stawianych nowym budynkom, zachęty regulacyjne do zmniejszania energochłonności urządzeń RTV, AGD i oświetlenia oraz programy i kampanie informacyjno-edukacyjne. „Wykorzystanie scenariusza modernizacji pozwoliłoby osiągnąć lepsze rezultaty w krótszym okresie czasu” – podkreśla dr Andrzej Kassenberg, Prezes Instytutu na Rzecz Ekorozwoju. „Z naszych analiz wynika, że przy aktywnym wsparciu państwa zapotrzebowanie na energię w budynkach do 2030 roku mogłoby zostać obniżone o 65 TWh***, a w 2050 roku o 151 TWh. Emisja dwutlenku węgla zostałaby ograniczona o 20% do 2030 roku, a do 2050 roku o 54%, natomiast korzyści finansowe przekroczyłyby ponad dwukrotnie poniesione nakłady inwestycyjne”.

Najważniejszym wyzwaniem dla osiągnięcia takich rezultatów w 2050 roku będzie termomodernizacja istniejących budynków. Autorzy raportu podkreślają, że obecnie aż 75% mieszkań i domów w Polsce nie jest docieplonych, a ich termomodernizacja pozwoliłaby niewielkim kosztem zmniejszyć straty ciepła, co mogłoby zaowocować trzykrotnym spadkiem zapotrzebowania na energię potrzebną do ogrzania metra kwadratowego przeciętnego mieszkania. Znaczne korzyści gospodarcze przynieść może także poprawa standardów energetycznych, stawianych sprzętom RTV i AGD oraz oświetleniu. „Wymiana tradycyjnego oświetlenia żarowego i halogenowego na nowoczesne, typu LED, choć wiąże się z większym wydatkiem jednorazowym, pozwala osiągnąć znaczący zwrot z inwestycji” – mówi Maria Łabuś, Marketing Manager Consumer Lighting CEE z firmy Philips. „Oświetlenie LED-owe charakteryzuje się wysoką energooszczędnością i długim czasem użytkowania, co rekompensuje wyższy koszt jednostkowy jego zakupu. W badaniu Energooszczędność w moim domu okazało się, że wymiana oświetlenia to najłatwiej dostępne i najczęściej stosowane przez Polaków rozwiązanie zmniejszające energochłonność domu i mieszkania”.

Autorzy raportu 2050.pl – podróż do niskoemisyjnej przyszłości zwracają też uwagę na ogromną rolę państwa w inicjowaniu programów i kampanii edukacyjno-informacyjnych, mających na celu podnoszenie świadomości społecznej w zakresie niskoenergetycznego budownictwa. Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że mieszka w niedocieplonych domach, tracących w okresie jesienno-zimowym znaczące ilości energii. W badaniu Energooszczędność w moim domu, przeprowadzonym na początku 2013 roku, ponad połowa rodaków (53%) poproszonych o ocenę wielkości zużycia energii na ogrzanie domu, czy mieszkania określiła, że jest ono w normie. 15% respondentów uznało je za niskie lub bardzo niskie. A tylko 29% z nas sądzi, że zużycie energii na ogrzewanie jest wysokie lub bardzo wysokie.

 
 
Copyright by W-A.pl 2007, e-mail: admin@w-a.pl      W-A.pl      www.wydział-architektury.com